"Jak mało z was chce podążać tą Drogą". Słowa Boga Żywego z dnia 19.04.2020 roku.
Te Słowa Boga Żywego usłyszałam w sercu swoim dnia 19.04.2020 i z Woli Boga Ojca Wszechmogącego przekazuje je wam i światu.
Oto mówi do was Ten, Który zasiada na Tronie Chwały!
"Bo Moje myśli nie są myślami waszymi, ani wasze drogi Moimi drogami".
Aby wam objawić myśli i zamiary Moje, wybrałem i namaściłem wam Proroków, aby objawili wam Moją Wolę. Potem opuściłem Niebiosa i przybrałem ciało i stałem się widzialny dla waszych oczu, a Moje Słowo przemieniło się w Głos słyszalny dla was wszystkich.
Przyszedłem do was jako ImmanuEl (Emanuel), aby wskazać wam Moją Drogę Miłości, która prowadzi was do Źródła Życia.
Albowiem Ja dałem wam życie i Jestem Dawcą Życia!
Poprzez Moje wcielenie i życie jako człowiek, dałem wam przykład prawdziwej Miłości, która daje swoim stworzeniom, swoim dzieciom wszystko czego potrzebują, bezgranicznie nawet Siebie.
Pokazałem wam czym jest prawdziwa modlitwa i ją was nauczyłem.
Pokazałem wam jak wznosi się ducha do Ojca Niebieskiego, do Źródła Miłości i Życia.
Pokazałem wam i nauczyłem was przemiany serca i myślenia, czyniąc z rybaków Apostołów i Moich uczniów. Dotykałem serc przemieniając je, aby wzrastały w miłości i poznawaniu Mnie. Aby odkryły Prawdę, która ich wyzwoliła i wyzwoli. I rzekłem: "Jeśli się ktoś nie narodzi z wody i Ducha Świętego nie możne wejść do Królestwa Niebieskiego".
Moim życiem i postawą jako człowieka, ukierunkowałem wam Drogę i dałem wam Światło Mego Ducha, aby oświecało wam ją.
Jak mało z was znajduje tą właściwą Drogę i idzie nią, choć Droga ta jest oświetlona i widoczna dla każdego z was.
Jak mało z was chce podążać tą Drogą nawet jeśli na nią wejdzie.
I jak mało dochodzi do końca tej Drogi pomimo, że nie idziecie sami, bo Ja Jestem z wami.
Jak mało w was jest wiary, a przez to ufności w siły i możliwości Moje.
Gdyż nie ma rzeczy niemożliwej dla Boga Żywego, Ojca i Stworzyciela waszego.
Czyż nie uzdrawiałem chorych i nie przywracałem umarłym życia?!
Czyż ślepym nie przywracałem wzrok, a głuchym słuch?!
Czyż nie odnawiałem kości, a członkom przywracałem sprawność, iż połamani mogli chodzić?!
Czyż nie rozmnażałem pokarmy, aby nakarmić Moje dzieci?!
Czyż we Mnie nie było Miłosierdzia i nie litowałem się nad tymi, którzy zgrzeszyli i byli w niewoli grzechu, oczyszczając ich dusze i ciała?!
Odpuszczając im winy i przywracając im nadzieję?!
A gdy przyszedł czas, czyż nie odkupiłem ich i waszych win i nie poniosłem je aż na Golgotę, gdzie odkupiłem was od ciemiężcy, przelewając Moją Najświętszą Krew?!
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam!
Każdy, kto posiada wiarę, ten ma Przyjaciela we Mnie!
A Ja go prowadzę, gdyż swoją ufność pokłada we Mnie!
Temu nie straszny sztorm, ani niepogoda, gdyż serce swe i życie swoje powierzył Mi.
A Ja go prowadzę i prowadzę go pod Moim Skrzydłem. I ochraniam go.
Strzegę go jak źrenicy Mego Oka. Jak dobry Pasterz strzegący swego stada, który czuwa bezustannie, aby nieprzyjaciel się nie skradł i aby nie porwał to, co należny do Pasterza.
Amen.
*********************
Droga Doroto, u nas w Niemczech pisze się ImmanuEl a w Polsce Emanuel.
Niech będą oba. ImmanuEl ( Emanuel).
Komentarze