DZIEŃ CZCZONY DLA BOGA OJCA.

 Godzina 5.33.

 Otrzymuję natchnienie i modlę się tymi słowy: 

 Boże, Ty stworzyłeś słońce, aby świeciło blaskiem, które jasnością opromienia ziemię. Pozwalasz mi patrzeć otwartymi oczyma i widzieć złote promienie wypływające ku ziemi. Odkrywasz codziennie przede mną cuda Swoje i pozwalasz zachwycać się w Tobie. Proszę Cię Boże, Mój Ojcze o świętość dla mnie. Boże, Ty przez Miłosierdzie zamknąłeś księgę mojego dawnego życia i wprowadziłeś mnie na drogę zbawienia. Dzięki Ci składam serdeczne i szczere, za Twoją Miłość i Miłosierdzie, za Twoją Dobroć i Cierpliwość. Nie opuściłeś mnie nigdy - dziękuję i przepraszam za wszystko, co było z mojej strony uczynione - jest to moja wina. Boże Mój, Wielki, Potężny, Łaskawy i Miłosierny, chcę być Twoim dzieckiem posłusznym na zawsze. Wierzę, że wszystko co od Ciebie jest słuszne, bo Ty postępujesz słusznie - to Ja nie zachowywałam Twojego Prawa, nie zważałam na Przykazania i napomnienia, które mi udzieliłeś, lecz czyniłam narzekanie. Niczego więcej nie pragnę jak tylko tego, abyś uczył mnie dobra i miłości, aby moja wiara i wierność, nigdy się nie zachwiała. Jezu, Miłości Moja, Głębio Mocy i Miłosierdzia, do Ciebie się uciekam. Dziękuję Ci, że Jesteś zawsze i wszędzie przy mnie, obecny na każdym miejscu, że Jesteś Duchem Świętym - Pocieszycielem i Zbawicielem. Z głębokości wołam do Ciebie, abyś mnie wysłuchał. Proszę, nie opuszczaj mnie nigdy.    

Na słowa tej modlitwy otrzymuję odpowiedź: 

Nigdy nie bądź oporna, czy zbuntowana, trwaj w wielkiej dobroci. Przestrzegaj Przykazania Boże, ufaj i trwaj w tym co przyrzekłaś. Jestem Twoim cieniem i widzę wszystko. Prześwietlam Cię dnia każdego, czy nie masz zaplamionej duszy. Czy wierzysz w to? 

Tak Panie - Wierzę! Twoje Słowa są Twierdzą! 

Pan Mój i Bóg Mój! 

Jesteś Panem Wszelkiego Dobra! 

Wybawiłeś mnie z ręki wrogów, którzy mnie dręczyli i wielokrotnie stałeś w mojej obronie. Pamiętam wszystkie ataki i przejścia.

Przyznaję, że byłam zuchwała, zbuntowana, grzeszyłam przeciw przepisom Twoim i Prawu Bożemu się sprzeciwiałam! 

Przepraszam za wszystko i proszę o wybaczenie. Dziękuję Ci Boże, za otrzymane łaski, że odwróciłeś mnie od złych uczynków, uczyniłeś mnie pożytkiem dla innych i narzędziem dla siebie. 

Stałam się owocem w bogactwie Twoich natchnień, słów i przesłań, aby ze mnie był plon obfity i wydawał soczyste owoce, według Twojego upodobania. Amen. 

Przez 33 minuty pisałam słowa dane mi od Boga. Boża Owieczka. 

Godzina 6.43. Słońce zaświeciło w oknie złocistym blaskiem i Bóg przemówił do mnie tymi słowy:

Ja Jestem, Który Jestem.

Jestem Bóg Prawy i Potężny, Mądry i Rozsądny, Ustępliwy i Wołający - Nie tuczcie się drwiną! To nie jest Moim upodobaniem! 

Komu te rzeczy nieznane - to je oznajmiam! Te słowa kieruję do każdego! Czas nagli, każde słowo jest na teraz. Wielkie odstępstwo jest od Boga i kościoła. Lud nie zgina kolan przed Bogiem.

Modlitwa na stojąco, lub siedząco - to modlitwa martwa. 

Ja Bóg, zarządzam wszystkim i sadzę sprawiedliwie. 

Drwina jest bardzo złą cechą, wprowadza w niebezpieczne życie, aby popchnąć tego, komu nogi się chwieją. 

Nie mów o drugim; złoczyńca, bo sam możesz popaść w niełaskę. 

Ja Bóg, daję tchnienie życia i Duch Mój w każdym człowieku, bo Moja ręka uczyniła wszystko i Moje Prawo nad każdym. Tchnąłem w każdego słuch i mowe i smak na skosztowanie pokarmu. 

Nie daję przyzwolenia, aby młodych oceniać obraźliwie, bo z wiekiem podeszłym napływa mądrość i roztropność. 

Nie zamartwiaj swojego umysłu, w Moim ręku błądzący i kłamcy. 

Rządzących, pozbawię władzy i sznurem skrępuje ich biodra. Powalę największych mocarzy, nierozważnych kapłanów poślę na wygnanie. 

Głos uzdolnionym odbiorę jak sprzeciwiać się Mej Woli będą. Zabłąkani pójdą po bezdrożach. Pomnożę taki naród, który będzie Mnie słuchać, lecz ci, co pójdą w buncie, do zguby ich doprowadzę, gdyż pychą są nasyceni i o Trony dla siebie walczą Piją, tańczą, a przy tym ucztują, bluźnierstwami przyozdabiają, w kokieterii i cudzołóstwie do celu przez siebie wybranego zmierzają. 

Nie pozwolę, aby drwina zamieszała i trucizną pełnej goryczy truła tych, co najubożsi i najmniej winą skażeni. 

Błogosław w Imię Moje, aby ci, którzy będą pobłogosławieni dostąpili łaski nawrócenia i uzdrowienia na duszy i ciele. 

A gdy ktoś Cię zapyta; czemu to czynisz? 

Mów: Pan mnie posyła, abym to czyniła!

Wszystko co czynisz, wypełniasz i przeżywasz jest z Mojej Woli. 

Módl się o nawrócenie biednychy grzeszników, którzy Cię prześladują i źle Ci życzą. 

Nic nie skrywaj, lecz mów o tym, co Ci daję w posiadanie i tak tylko nieliczni przyjmują Moje napomnienia. 

Jeśli nie mówię o ukryciu w tajemnicy czegoś, to znaczy, że ma być dane przesłanie w posiadanie dla nawrócenia i oczyszczenia serc i dusz ludzkich. 

Amen - wyszeptałam.

Bóg zakończył mowę o godzinie 7.33. 

Służebnica Miłości Bożej - Ewa Władysława Rycielska - Boża Owieczka.

Wtorek, 1 sierpień 2017 rok




Komentarze

Popularne posty