"PROSIŁAM O KONSEKRACJĘ ROSJI"
Trevignano Romano, 24 lutego 2022
widząca: Gisella Cardia
“Dzieci, dziękuję, że zgięliście kolana w modlitwie i odpowiedzieliście na moje wezwanie w waszym sercu. Córko moja, znam i podzielam twój ból, Ja, Matka miłości i ubolewam, cierpię bardzo, iż nie zostałam posłuchana, a wszystko to by się nie wydarzyło. Kilka razy prosiłam o konsekrację Rosji Mojemu Sercu Niepokalanemu, lecz mój krzyk cierpienia został niewysłuchany. Córko moja, ta wojna przyniesie śmierć i zniszczenie. Nie wystarczy żywych, by grzebać umarłych. Dzieci moje, módlcie się za osoby konsekrwane, które porzuciły dobroczynność, prawdziwą wiarę i moralność, bezczeszcząc Ciało mojego Syna, popychając wiernych do strasznych błędów i będzie to przyczyną strasznych cierpień. Dzieci moje, módlcie się, módlcie, módlcie bardzo. Teraz was błogosławię, w imię Ojca, Syna i Ducha Świetego, Amen.”
Trevignano Romano, 26 lutego, 2022
widząca: Gisella Cardia
“Dzieci moje, dziękuję, że jesteście tutaj na modlitwie i zgięliście kolana w tym Błogosławionym Domu. Dzieci kochane, nie bójcie się, mimo bardzo trudnych czasów. Wojna dosięgnie Europę i przede wszystkim Rzym. Odwrócili się plecami od Boga i dlatego będą musieli znosić cierpienie i zniszczenie. Dzieci kochane, Jezus przygotowuje wasze dusze, bądźcie bardziej uduchowieni, w przeciwnym razie będziecie jedynie trupami które mechanicznie robią te same rzeczy, każdego dnia, nie zajmując się duszą, co w obecnym momencie jest najważniejsze. Dzieci, ta wojna otwiera drzwi na antychrysta. Czy nie rozumiecie, że wszystko przyspiesza? Nie widzicie, że nic nie jest już takie, jak dawniej? Dzieci moje, gwarantujcie wy, prawdziwą wiarę moim dzieciom, mówcie o Bogu. Składam wszystko w wasze ręce. Módlcie się za pokój i za tych, którzy z winy tej wojny opuszczą ziemię, lecz wielu wkrótce dotrze do raju. Dzieci drogie, jestem z wami, wraz z Jezusem, by modlić się do Ojca. Teraz was błogosławię, w imię Trójcy Przenajświętszej, Ojca, Syna i Ducha Świętego”
https://timeofcourageandlove.wordpress.com/
Komentarze