Nadal nie było ekspiacji za zabite dzieci w łonach matek, jak liczycie milion w czasie PRL-u. Zatem jeśli skojarzyliście teraz ten milion, który ma być wymordowany przez zadanie ciosu w plecy, z milionem waszych zamordowanych dzieci to dobrze kojarzycie. Głowa za głowę.
Przekaz Ducha Świętego 4 VII 2022
Poniedziałek, 4 lipca
Mówi Duch Święty
- Błogosławię Ci Moje Dziecko i wam Drogie Moje Dzieci na ten czas wakacyjny. Wypoczywajcie jeśli możecie i nabierajcie sił na czas jesieni i później.
Zło, które przyjdzie wyrządzi szkody letnim, pijanicom, gnuśnym, chciwym, egoistom, lekceważący sprawy kraju, pyszniącym się sobą a nie mającym nic do zaoferowania. Wasze winy nie są od dziś, czy od czasu covida. Wasze winy są przede wszystkim od roku 89/ 90 lecz i od powojnia. Nadal nie było ekspiacji za zabite dzieci w łonach matek, jak liczycie milion w czasie PRL-u. Zatem jeśli skojarzyliście teraz ten milion, który ma być wymordowany przez zadanie ciosu w plecy, z milionem waszych zamordowanych dzieci to dobrze kojarzycie. Głowa za głowę. Głowa winnych (bo nikt nie jest bez grzechu) za główki niewinnych, którym nie pozwoliliście zobaczyć światła świata, do którego byli przeznaczeni. Straciliście w tym milionie dzieci kilkunastu wybitnych naukowców, uczciwego męża stanu, który sprawiłby, że Polska byłaby teraz w inny miejscu a Bóg stałby przy nim. Straciliście dobrych fachowców i rzemieślników, uczciwych pracowników służb specjalnych, lekarzy i nie tylko.
Zatem gdy nie będzie tej ekspiacji liczba miliona waszych ofiar w bliskim czasie (od noża w plecy) nie będzie zmniejszona. Nie pomogą tu modlitwy ni Namaszczonego ni Żywego Płomienia ni innych proroków ani Twoje Krzysztofie. Po prostu musi być ekspiacja, która jest zaległa już 32 lata. Ekspiacja dokonana i zarządzona przez Episkopat. I nie może być pobieżna. Teraz rozumiecie dlaczego tak duża liczba.
Twoja droga jest i trudna i zarazem lekka. Nie musisz martwić się o finanse. Bez okazania miłości (ciągłej) Jezusowi Chrystusowi, Mnie Duchowi Świętemu, przede wszystkim Bogu Ojcu nie dojdziesz celu. Przemienienie w Prześwietleniu Sumień winno być tym u Ciebie poprzedzone. Tylko miłość do Naszej Przenajświętszej Trójcy powstrzyma Cię od Twej słabości o której nie raz mówiliśmy i święte. Jest złamana, jednak jak sam zauważyłeś złamaną włócznią można nadal zabić, okaleczyć, mocno zranić a nawet skaleczyć mocno samym złamanym drzewcem.
Musisz okazać miłość, taką, która rezygnuje z pewnych rzeczy dla ukochanej osoby. Nie jesteś, dziecko, do tego przyzwyczajony jako jedynak i jako kawaler. Wiesz, że tak powinno być. Tym bardziej, że w małym stopniu Cię ograniczamy, My Trójca Święta, zwłaszcza Jezus pozwalał Ci na wiele. Miłość.
Jeśli chodzi o Ukraińców w waszym kraju to uprzejmość gdy pyta o drogę, pociąg, inny dojazd, adres im potrzebny itd. To wiesz. Dotyczy to wszystkich. Bez nadskakiwania im lecz uprzejmie. Problemem aby być uprzejmym jest kwestia języka bowiem oni zwykle zachowują się tak jakby było oczywiste, że macie rozumieć gdy oni mówią po rosyjsku, (lub kaleczonym rosyjskim) lecz musicie przejść nad tym do porządku dziennego. Odpowiadajcie po polsku, nigdy po rosyjsku czy ukraińsku, nawet gdy znacie te języki (rosyjski). Mówimy tu o przypadkowych spotkaniach. W innych to wasz wybór. W kontakty wchodźcie jeśli to jest niezbędne. Nie zaprzyjaźniajcie się. Bądźcie uprzejmi, ale miejcie zawsze dystans.
Nie wyrządzajcie im uprzejmości z góry a tylko wtedy gdy macie stuprocentową pewność, że jest to uchodźca, który musiał rzeczywiście uciekać przed wojną, bo w przeciwnym wypadku straciłby życie lub stracił dom, albo mieszkanie w jego rejonie stało się niemożliwe w ograniczonym nawet ludzkim funkcjonowaniu. Inaczej traktujcie kobiety oraz dzieci, inaczej mężczyzn w pełni sprawnych, którzy są w wieku poborowym a przybyli do waszego kraju od początku konfliktu wojennego. Inaczej mówiąc nie możecie pomagać gdyż nigdy nie macie pewności czy są to prawdziwi uchodźcy. Jest ich coraz więcej i od początku była to tylko część z tych co do was przyjechali. <Czyli część tylko była prawdziwymi uchodźcami od początku C.P>. Pomaga zaś każdy poprzez nieuprawnioną pomoc państwa kosztem obywateli, także tych osób, które są na emeryturze i płacą podatki. I nie tylko tych. Znacie te dane, także darowanego sprzętu wojennego. Inne.
- Panie Boże, Duchu Święty. Oprócz tego miliona zabitych będą także okaleczeni, ranni.
- Oczywiście. Jest tak zawsze. I tym razem nie może być inaczej. Znacie jednak skutek tego i waszą odpowiedź z Bożą pomocą, wsparciem Boga nadprzyrodzonym bez którego nic, albo niewiele możecie uczynić.
Zapasy róbcie kto ile może. Dla siebie i dla innych. Nie nadwyrężajcie jednak tym waszego budżetu. Jeśli kto może niewiele, to zostanie to rozmnożone, tym którzy zrobią te zapasy uwielbiając Boga, że im o tym mówi, że mają jeszcze na to czas i że mogą zrobić jakiekolwiek zapasy.
Broń jak i kto może. Wiecie jaka jest bez pozwolenia. Jezus nie dawał wam ograniczeń i cała Trójca Przenajświętsza też ich nie daje. Jeśli ktoś ma możliwości, środki niech zaopatruje się jak chce. Niezbędne są maczety. Te musicie kupić nawet gdy komuś brakuje na chleb. Muszą być dobrze naostrzone. Wśród zapasów niezbędna jest woda w butelkach. Z kranu też się nada gdy finanse nie pozwalają na zakup butelkowanej. Niezależne źródło ugotowania i podgrzania posiłku. Niezależne od sieci prądu czy gazu. Lekarstwa, zioła. Opał też rozmnoży Trójca Przenajświętsza swoim wiernym dzieciom. Srebro najlepiej w monetach jednouncjowych. Złoto, lecz tu trzeba uważać bowiem wzbudza pragnienie posiadania go i zamąca umysł.
Napiszmy o Smoleńsku. Prawdy o nim, która jest dostępna, w istotnej części, od 2011 i 2012 roku nie chcą nie tylko wszystkie środowiska < niepewny w odczycie fragment „ które by o ty mówiły” C.P.> lecz także nie mówią o tym wzięci vlogerzy, jak Ator Woźniak czy Suwerennny.pl ,inni. I Słusznie synu, nie masz tu oczekiwania, że będą o tym mówić ciągle, lecz nakręci jeden materiał w którym wyrazi swoje przekonanie co do Inscenizacji na Siewierny.
Jakże inne prawdy mają się przebijać jeśli tej nie ma podawanej, podanej i w takich miejscach.
Ty synu przypominałbyś o tym, lecz nie masz już czasu na to i nie jest to Twoje zadanie. Chciałeś i miałeś natchnienie by to zrobić, by napisać materiał o starożytnej Lehii, lecz znów Cię uprzedziłem przekazem, gdyż nie znalazłeś czasu. Dodatkowo jest to związane z utrudnieniami z powodu działania prokuratury. Lecz i tak brakuje Ci czasu.
Czytelnicy przekazów Krzysztofa bądźcie bardziej aktywni. Publikujcie materiały o Smoleńsku, starożytnej Lehii. Moje Słowa winny być sukcesywnie nagrywane przez lektora i umieszczane w Internecie, przede wszystkim na najpopularniejszym kanale.
Jesteś zwolniony z winy i będziesz dopóki podążać będziesz Naszą Drogą. Wynik jest dopiero na mecie. Ona jest przed Tobą. Masz rację, dziecko w swoich przeczuciach, że ten rok licząc od maja i czerwca będzie najtrudniejszy z dotychczasowych dla Ciebie.
Musisz zaprzeć się samego siebie. Iść za Mną. Jednym Bogiem jesteśmy. Ja – Duch Święty teraz Cię prowadzę, lecz Twoja relacja z Chrystusem ma się pogłębiać. Udało się to gdy idzie o nabożeństwa czerwcowe. Byłeś najgłębiej zjednoczony z Jezusem < w sensie zapewne uczestnictwa w nabożeństwach czerwcowych od czasów przekazów i od początku C.P> choć były rozproszenia na nich, lecz byłeś zjednoczony bardziej niż gdy się mniej rozpraszałeś wcześniej. Poza tym jednak relacja nie była ciągła. Folgujesz sobie bo jesteś zwolniony z winy. Tak jednak nie okazujesz miłości względem Naszej Przenajświętszej Trójcy. Teraz otaczasz się Przenajświętszą Krwią Chrystusa i Polskę i swoich darczyńców. Czujesz Łaskę, odczuwasz tę krew na sobie i wodę jak ją przywołasz i ochłodę czujesz. Lecz poza chwilami nie ma miłości. Miłości, która wyraża się w uczynku i rezygnacji z tej jednej rzeczy. Na tę intencję dałeś umartwienie i rezygnujesz z pewnej rzeczy, lecz brakuje miłości. Miłość to nie słodkie zadurzenie w Bogu. To nie jest słodkie rozmarzenie.
Senność Cię bierze. Głównym jej sprawcą jest diabeł byś nie pisał.
(Pojedziesz jutro)
Wracając. Nie odpuści Ci on (diabeł). Musisz się wzmacniać postem, umartwieniem, modlitwą. Winieneś też dbać o ciało: Gimnastyka, pływanie.
(po przerwie)
21.30
- Pisz dziecko:)
Zmęczył Cię upał. Jesteś słabszy niż w tamtym roku. Szatan zaś silniejszy jak widzisz. Mówiliśmy jednak teraz o zdrowiu i dyspozycji ciała.
Nie byłeś śpiący jednakże, w jednej chwili zaczął Cię usypiać gdy zacząłeś pisać. Jak widzisz wykorzystuje <nieczytelne słowo w rkp „też”, „tutaj”? C.P> złą dyspozycję ducha i to, że nie przyjąłeś dziś ni wczoraj Ciała Pana Jezusa i wpływa na ciało i umysł. Czujesz się słaby cały dzień, lecz nie senny a senność Cię ogarnia gdy piszesz.
W upały nie będziesz zawierzał, nie możesz też wypocząć nad wodą, nad morzem najlepiej, bo masz pewien obowiązek. Goni Cię czas. Obowiązek też nie jest umysłowy. Tak czasami jest dziecko. W nowym ciele będziesz miał nowe siły i bardzo duże. Póki co ich nie masz.
Nadal ogarnia Cię senność a przecież przekazy przechodzą przez Twój umysł. Nie możesz być śpiący.
Błogosławię Cię zatem w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
- Dziękuję promienny Panie. Duchu Święty.
-:) ( „mały„ uśmiech).
Otrzymał Cyprian Polak (Krzysztof Michałowski)
Komentarze