CHWYCĘ PŁYTĘ PACYFIKU I GWAŁTOWNIE POTRZĄSNĘ ZIEMIĄ.
Tak mówi Pan do wszystkich narodów, które mieszkają na ziemi... Widziałem i słyszałem!... Oto Ja jestem Tym, Który zna wszystkie wasze drogi!... Znam wszystkie wasze czyny i każdą myśl i każdą waszą intencje rzeczy! Wasze drogi są złe, a wasze serca czarne, o złe pokolenie!
Dlatego mówi Pan… Zstępuję, aby was pochwycić, mieszkańcy Mojego Ogrodu… Szybko pojmę Mój lud… A Mocą Mojej Prawicy powstaną i znikną z waszych oczu… I oto!... Moją lewą Ręką potężnie potrząsnę ziemią!... I wszyscy będą się bać!
Spójrzcie, chwycę Płytę Pacyfiku i obróci się! Oto Ja ją przycisnę, a ona się przechyli, złamie!... Załamie się, na pewno!...
Oto w owym dniu wiele wód cofnie się. Nie będę już upewniał się, że ocean zna swoje miejsce. Nigdy więcej nie powiem wodom... „Dotąd i nie dalej”. Bo uderzę w najbardziej wysunięte na północ części, aż ich nie będzie. Sięgnę na południe, do wielkich skarbców lodu i śniegu, i w ciągu jednego dnia wrzucę je do morza.
A morza będą się stale podnosiły na oczach wszystkich tych tłumów, na oczach wszystkich mieszkańców wybrzeża i na bladych twarzach bogatych, którzy z powodu chciwości i złej żądzy zbudowali wysokie wieże i wystawne domy na brzegach. Zobaczcie! Bądźcie zachwyceni i zdumieni, niemądrzy ludzie, którzy budujecie na piasku! Popatrzcie, jak szybko spada na was nieszczęście, jak wody zalewają brzegi, jak ląd cofa się przed potęgą morza!...
Wtedy będą wiedzieć, że jestem Panem! Albowiem słowa najmądrzejszych z was zawiodą, a wiedza najbardziej uczonych z nich będzie uważana za bzdury, tak jak klęska po nieszczęściu spada na każdy naród... Albowiem JESTEM NIM, BÓG, Który ich ukształtował!
A jednak postawię Moją Stopę nad Izraelem i w Moim cieniu będą chronieni przed wszystkimi swoimi wrogami... Odwrotnym uderzeniem Mojej Ręki dokonam wielkiej masakry! Wejdę na ziemię na północy i sprowadzę nieszczęście z południa. Tak, ta, która tam mieszka, będzie z nią walczyć, ale nie będzie miała żadnej mocy i nie zyska siły za jej zgodą. Nawet królowie południa nie zdobędą żadnej ziemi przeciwko tym, którzy spokojnie zasiadają na swoich samozwańczych tronach. I wybuchnie wojna, niosąc ze sobą wiele zniszczeń i śmierci.
Oto Moje Kroki wstrząsną ziemią i spowodują piekący żar spod spodu, powodując wielkie trzęsienie ziemi!... Ukażą się wielkie słupy dymu! Niebo pociemnieje, a księżyc będzie czerwony jak krew!...
Wielkie wołania będą słyszane ze wszystkich krajów!... Albowiem Gniew w Kielichu Pańskim jest pełny, a miara Jego Oburzenia się przelewa!
Warownie szatana zostaną pochłonięte, a winorośl niegodziwości zostanie zalana morzem! Mówi Pan, wasz Bóg, w Swoim Gniewie. Miasto po mieście będzie nękane i burzone przez podmuch, który emanuje z Mojego Nosa, gdy wzywam naturę, aby powstała i walczyła z ludami ziemi!...
Każda płonąca Łza, którą Mi sprawiliście, spadnie na was w ulewnych ulewach, z wieloma gradami zmieszanymi z ogniem i krwią. Wszystko to spadnie na miejsca zielone!... Oto Pot z Mojego Czoła zaleje miasta i wsie, podczas gdy inne miejsca zostaną całkowicie spustoszone!
Żar Mojego Oblicza spłonie przeciwko mieszkańcom, i żarem Mojego Gniewu spalę ziemię! Oto sucha i spękana ziemia przemówi na nizinach pustkowi jako świadectwo przeciwko nim! Upał będzie bardzo przytłaczający, a w południe spadną na nich spustoszenia!...
Bo któż zdoła ukryć się przed Obliczem Wszechmogącego w upale Jego Gniewu albo uciec od siły Jego Ramienia, gdy jest wyciągnięte w Jego Gniewie? Kto będzie mógł stanąć w Dniu Pańskim, gdy Jego Kroki będą mocno stąpać po ziemi? A któż nie pokłoni się na dźwięk Jego Głosu, przemawiającego jak grzmot, z napływem wielu wód?... Bo to jest potężny wiatr, ogarniający całą ziemię i rozbrzmiewający aż do najgłębszych głębokości!
Usłyszcie Mnie! Bo Ja sam jestem Bogiem! Nie ma nikogo poza Mną!... JaHuWaH, Ten, Który sprawia, że jest!... Ten, Który jest i będzie od wieczności!... JA JESTEM!
Nie wierzcie więc żadnemu bożkowi ani żadnemu wizerunkowi z kamienia, marmuru, drewna, mosiądzu, złota lub szlachetnego metalu... Bo nie ma w nich życia. Nie mogą mówić ani chodzić, nie mają siły. Tak, ludzie noszą je na ramionach, ponieważ nie mogą ruszyć się ze swojego miejsca. Nie mają siły, są bezradnymi, bezwartościowymi, próżno rzeźbionymi wizerunkami i muszą być noszone. Popatrzcie, jak upadają, gdy ziemia trzęsie się pod wpływem Mojej Ręki, rozpada się pod ciężarem Moich Kroków!
Nie pokładajcie ufności w żadnym człowieku, choćby mówił mądrymi językami, wieloma kuszącymi słowami, słowami jedności i pokoju, wieloma wspaniałymi obietnicami. I chociaż inni kłaniają się mu i oddają mu chwałę, nie ufaj nikomu... Bo człowiek jest tylko ciałem i może zostać zmiażdżony ciężarem pojedynczej gałęzi spadającej z drzewa.
Ale cała ziemia jest Moim podnóżkiem. A ogrom wszechświata jest tylko szatą głoszącą Moją Chwałę... A kto z ludzi jest w stanie pojąć jego ogrom? Mówi Chwała Izraela, Stwórca Nieba i Ziemi… Bóg wszystkich, także wszystkich waszych ojców… Wasz Stwórca, także Ojciec pierwszego człowieka Adama, Ojciec wszystkiego.
Dlatego ponownie wzywam was, abyście ucałowali Syna i pokłonili się waszemu Królowi... Bo tylko On jest waszym zbawieniem. On jest waszym jedynym wyjściem. On jest Światłem... Jedyną Drogą i Jedyną Prawdą. Nie ma życia bez Niego... Bez Niego jest tylko wielka ciemność i złudzenie. Droga do zniszczenia i śmierci.
YahuShua-YaHuWaH jest Jego Imieniem!... MESJASZ! Immanu El!... ŚWIĘTY IZRAELA! Oddajcie Mu całą Chwałę! Bo jest godzien! Mówi Pan.
Komentarze