WEZWANIE BOGA DO LUDZI DZISIEJSZEGO CZASU.

Ludzie, ludzie, powstańcie, czas nalega, a jeżeli nie uczynicie tego w tym "dniu", to w tym ziemskim życiu nie obudzicie się więcej. Czy pomimo Mojego Przesłania chcecie spać dalej? Czy chcecie, aby obudziła was śmierć ciała - z palącym ogniem skruchy waszego ducha bez materii? Bądźcie szczerzy, wstawcie się w położenie, znalezienia się w duchowym życiu w obliczu prawdy, gdzie nic nie może usprawiedliwić waszego materializmu, gdzie rzeczywiście ujrzycie się w łachmanach - poplamionych, brudnych, podartych - które wasza dusza będzie nosiła jako ubranie. Zaprawdę powiadam wam, tam na widok swojej nędzy i w poczuciu tak wielkiego wstydu, będziecie odczuwali niewymierzalne pragnienie oczyszczenia siebie w wodzie najgłębszego żalu, gdyż będziecie wiedzieli, że tylko czyści możecie pójść na uroczystość ducha. Zobaczcie się po drugiej stronie ludzkiego egoizmu ze wszystkimi jego słabościami, które obecnie są waszą dumą i waszym zadowoleniem i powiedzcie Mi, czy współczuliście ludziom w cierpieniu, czy w waszych sercach znajdowały oddźwięk, szloch kobiet, lub płacz dzieci. Powiedzcie, więc: jakimi ludźmi byliście? Czy byliście dla nich życiem?





Komentarze