MÓDLCIE SIĘ NIEUSTANNIE, MÓDLCIE SIĘ ŻARLIWIE I Z SERCA.

"Wzywam was wszystkich, od najstarszych do najmłodszych, abyście potrząsali Niebem w imieniu swojego narodu. 

 Żaden z was nie jest zbyt mały ani nieistotny, aby wasze modlitwy się nie liczyły. Potrzebna jest modlitwa każdego dziecka, osoby starszej i niepełnosprawnej. Cierpiący na choroby, których nie wyleczyłem, mają w ręku świetną broń, jeśli poświęcicie swój codzienny dyskomfort, zakłopotanie i ból. To ma duży wpływ.

 Ale wzywam was, abyście naprawdę zaparli się siebie, wzięli swój krzyż i podążali za Mną na pole bitwy modlitwy. To czas, kiedy wszystkie ręce powinny być na pokładzie. Innymi słowy, każdy z was jest absolutnie potrzebny do odwrócenia tego potwora".

Drodzy bracia i siostry, módlcie się i pokutujcie, spędzajcie ten czas na modlitwie. Nie może tak być, że my po stronie Chrystusa słabniemy w modlitwie i pokucie, podczas gdy ci po stronie złego nabierają na sile. 

Proszę was bracia i siostry w Jezusie Chrystusie Panu naszym, módlcie się nieustannie, zawsze jest nadzieja, modlitwy są tak potężne, i niejedno zło mogą pokonać. 

Nie dajcie sobie wmówić, że wasze modlitwy nic nie znaczą. To właśnie dzięki nim zwyciężamy. A teraz są one tak bardzo potrzebne. Nie możemy się poddać! 

Oderwijcie się od waszych, często niepotrzebnych i zbędnych ziemskich zajęć. Demony wiedzą, że nasze modlitwy mają potężną moc, obawiają się ich bardzo, dlatego teraz, coraz usilniej odrywają nas od modlitw, kłamliwie szepcząc, iż to mamy tyle ważnych spraw...

Te "nasze ważne sprawy" mogą nie mieć za chwilę żadnego znaczenia.

Modlę się i proszę dobrego Boga, by nasze serca były teraz szczególnie przy Nim. 

Niech Bóg Wszechmogący Błogosławi Was i obdarzy was Swoją Łaską i Pokojem, a Matka Najświętsza Maryja niech okryje każdego z was Płaszczem Swej Matczynej Opieki w Imię Jezusa Chrystusa Pana naszego, Króla Miłosierdzia.