APOKALIPTYCZNE WOJNY, ZARAZY, PLAGI I ZNISZCZENIA.
Żyjecie w czasach strachu, w których ludzie się oczyszczają, wychylając do dna kielich cierpienia. Lecz ci, którzy badali przepowiednie, wiedzieli już, że ponieważ narody się nie rozumieją, bezpośrednio bliski jest czas, w którym wszędzie będą wybuchały wojny.
Jeszcze nie pojawiają się wśród ludzi choroby i zarazy konfundujące naukowców. Lecz, gdy cierpienie wśród ludzi osiągnie szczytowy punkt będą oni jeszcze wciąż mieć siłę, aby krzyczeć "kara Boża"! Lecz Ja nie karzę, wy jesteście tymi, którzy się karzą, gdy omijacie Prawa rządzące waszą Duszą i waszym ciałem.
Kto wyzwolił i wyzwał siły natury, jeżeli nie nierozsądek ludzi? Kto sprzeciwił się Moim Prawom? Pycha naukowców! Lecz, zaprawdę powiadam wam, ten ból posłuży temu, aby wyrwać z korzeniami chwasty, które wyrosły w ludzkim sercu.
Pola pokryją się zwłokami, zginą również niewinni. Jedni zginą od ognia, inni od głodu, a jeszcze inni od wojny. Ziemia będzie się trzęsła, siły natury będą poruszone, góry wyrzucą lawę, a na morzach wzniosą się fale.
Dopuszczę, aby ludzie doprowadzili zepsucie aż do granic, do których pozwoli im ich wolna wola, aby oni -własnym dziełem przerażeni-poczuli w swojej Duszy, prawdziwą skruchę.
Podczas szalejącego orkana zostanie wstrząśnięte drzewo nauki, a jego owoce spadną na ludzkość. Lecz kto wyzwolił łańcuch tych elementów, jeżeli nie człowiek?
Wprawdzie pierwsi ludzie również poznali cierpienie, aby obudzić się do rzeczywistości, aby stać się obudzonymi do światła Ducha i dopasować się do Prawa. Lecz świadomy i wykształcony człowiek obecnego czasu-jakże się mógł odważyć zhańbić Drzewo Życia?
Na świecie będą wybuchały epidemie i duża część ludzkości zginie od nich. Wystąpią nieznane i rzadkie choroby, wobec których nauka będzie bezsilna.
Cały świat zostanie uwolniony od chwastów. Mój Sąd zlikwiduje samolubstwo, nienawiść i nienasyconą żądzę władzy. Pojawią się wielkie fenomeny natury.
Nacje zostaną spustoszone i znikną całe obszary lądu. Będzie to alarm wzywający wasze serca.
Jeszcze nie pojawiają się wśród ludzi choroby i zarazy konfundujące naukowców. Lecz, gdy cierpienie wśród ludzi osiągnie szczytowy punkt będą oni jeszcze wciąż mieć siłę, aby krzyczeć "kara Boża"! Lecz Ja nie karzę, wy jesteście tymi, którzy się karzą, gdy omijacie Prawa rządzące waszą Duszą i waszym ciałem.
Kto wyzwolił i wyzwał siły natury, jeżeli nie nierozsądek ludzi? Kto sprzeciwił się Moim Prawom? Pycha naukowców! Lecz, zaprawdę powiadam wam, ten ból posłuży temu, aby wyrwać z korzeniami chwasty, które wyrosły w ludzkim sercu.
Pola pokryją się zwłokami, zginą również niewinni. Jedni zginą od ognia, inni od głodu, a jeszcze inni od wojny. Ziemia będzie się trzęsła, siły natury będą poruszone, góry wyrzucą lawę, a na morzach wzniosą się fale.
Dopuszczę, aby ludzie doprowadzili zepsucie aż do granic, do których pozwoli im ich wolna wola, aby oni -własnym dziełem przerażeni-poczuli w swojej Duszy, prawdziwą skruchę.
Podczas szalejącego orkana zostanie wstrząśnięte drzewo nauki, a jego owoce spadną na ludzkość. Lecz kto wyzwolił łańcuch tych elementów, jeżeli nie człowiek?
Wprawdzie pierwsi ludzie również poznali cierpienie, aby obudzić się do rzeczywistości, aby stać się obudzonymi do światła Ducha i dopasować się do Prawa. Lecz świadomy i wykształcony człowiek obecnego czasu-jakże się mógł odważyć zhańbić Drzewo Życia?
Na świecie będą wybuchały epidemie i duża część ludzkości zginie od nich. Wystąpią nieznane i rzadkie choroby, wobec których nauka będzie bezsilna.
Cały świat zostanie uwolniony od chwastów. Mój Sąd zlikwiduje samolubstwo, nienawiść i nienasyconą żądzę władzy. Pojawią się wielkie fenomeny natury.
Nacje zostaną spustoszone i znikną całe obszary lądu. Będzie to alarm wzywający wasze serca.
Katastrofy ziemskie i w Naturze
Ludzkości, gdybyś wszystko to, co zużyłaś, aby prowadzić krwawe wojny spożytkowała na cele dobroczynne, byłaby twoja egzystencja wypełniona błogosławieństwami Ojca. Lecz człowiek użył zgromadzonych bogactw, aby siać zniszczenie, ból i śmierć
To, nie może być prawdziwe życie, jakie powinni prowadzić ci, którzy są rodzeństwem i dziećmi Boga. Ten sposób życia nie współbrzmi z tym Prawem, które zapisałem w waszym Duchu.
Aby wam uzmysłowić błędy, w jakich żyjecie, z ziemi będą eksplodowały wulkany, aby zniszczyć chwasty, będzie wybuchał ogień. Rozpętają się wichury, ziemia będzie się trząść, masy wody pochłoną całe połacie lądu i narody.
W ten sposób będą królestwa natury pokazywały człowiekowi swój sprzeciw. Odłączyły się one od niego, ponieważ człowiek zniszczył jeden po drugim porozumienie przyjaźni i braterstwa, które łączyło go z otaczająca naturą.
Wiele nieszczęść spadnie na ludzkość; do zmian dojdzie w naturze, elementy będą uwalniać się z pęt: ogień będzie pochłaniał całe połacie lądu, masy wody i rzeki będą występowały z brzegów, doznają zmian morza.
Będą istniały obszary, które znikną pod wodą, a wychyną nowe lądy. Wiele stworzeń straci życie i zginą również istoty stojące niżej od człowieka.
Siły natury czekają tylko na godzinę, aby przystąpić do szturmu i aby oczyścić i uszlachetnić ziemię. Im bardziej grzeszna i zarozumiała nacja, tym mocniej będzie ona dotknięta przez Mój Sąd.
Twarde i głuche jest serce tej ludzkości. Będzie koniecznością, aby przyszedł na nią kielich goryczy, aby odebrała głos Sumienia, Głos Prawa i Boskiej Sprawiedliwości. Wszystko to stanie się dla ocalenia i życia wiecznego Ducha. On jest tym, którego szukam.
Ów potop, który oczyścił ziemię z ludzkich nieczystości, ów ogień, który spadł na Sodomę, znacie w dzisiejszych czasach jako podania. Pomimo to również w obecnym czasie przeżyjecie, jak ludzkość zostanie wstrząśnięta, gdy zatrzęsie się ziemia pod siłami powietrza, wody i ognia. Więc na nowo wysyłam wam Arkę, będącą Moim Prawem, aby ocalił się ten, który w nią wejdzie.
Nie wszyscy będą Mnie kochać, którzy w czasie doświadczeń powiedzą do Mnie "Ojcze, Ojcze", lecz tylko ci, którzy na swoich bliźnich ćwiczą Moją Miłość. Ci będą ocaleni.
Nastanie nowy potop, który obmyje ziemię z ludzkiego zepsucia. Przewróci on ołtarze fałszywych bogów, zniszczy kamień po kamieniu fundamenty owej wierzy pychy i bezbożności i unicestwi każdą fałszywą naukę i każdą przewrotną filozofię.
Lecz ten potop nie będzie jak niegdyś tylko wodą; gdyż ręka ludzka wyzwoliła przeciwko sobie wszystkie elementy, zarówno widzialne jak i niewidzialne. Człowiek sam wydał na siebie wyrok, karze i sądzi sam siebie.
Królestwa Natury będą wołały o sprawiedliwość i rozpętując się sprawią, że znikną części powierzchni ziemi, stając się morzem, a morza znikną i na ich miejscu pojawi się ląd.
Wulkany będą wybuchać oznajmiając czas Sądu, a w całej naturze będzie silne poruszenie i wstrząsy.
Módlcie się abyście zachowali się jak dobrzy uczniowie, gdyż jest to czas, w którym rozprzestrzeni się w sercach Duchowa Trynitarno- Maryjna Nauka.
Zniknie dwie trzecie powierzchni ziemi i zostanie tylko jedna jej część, aby być ucieczką dla tych, którzy przeżyją ten chaos. Przeżyjecie wypełnienie się wielu proroctw.
Nie błądźcie; gdyż zanim zakończy się "Szósta Pieczęć", nastąpią wielkie wydarzenia: pełne znaczenia znaki dadzą gwiazdy, będzie jęk narodów, a trzy części tej planety znikną i zostanie tylko jedna, na której jako nowe życie wykiełkuje nasienie Ducha Świętego.
Ludzkość rozpocznie wówczas nowe istnienie, w jednej jedynej nauce, jedynej mowie i w zjednoczeniu jednym jedynym porozumieniem pokoju i braterstwa.
Mówię do was o cierpieniu, na które zasłużyliście, które wciąż powiększacie, a które przeleje się, gdy nadejdzie godzina.
Ja nie dałbym nigdy Moim dzieciom takiego kielicha; lecz w Mojej Sprawiedliwości mogę jednak dopuścić, abyście zebrali owoce waszej złości, waszej pychy, waszej nierozwagi i przez to skruszeni powrócili do Mnie.
Ludzie wyzwali Moją Moc i Moją Sprawiedliwość, gdy swoją nauką zhańbili Świątynię Natury, w której wszystko jest harmonią- ich sąd będzie teraz nieubłagany.
Rozpętają się siły natury, kosmos będzie wstrząśnięty, a ziemia będzie drżeć. Wówczas przerażeni ludzie będą chcieli uciekać, lecz ucieczki nie będzie. Będą chcieli okiełznać rozpętane siły, lecz nie będą w stanie. Wówczas będą się czuli winni, a za późno żałując swojej arogancji i swojej nierozwagi, aby ujść karze, będą szukali śmierci.
Gdyby ludzie znali Dary Ducha-jak ogromnie mogliby sobie ulżyć w cierpieniach! Lecz oni woleli pozostać ślepi lub gnuśni, ściągając na siebie największe cierpienie.
Moja Nauka powinna was oświecić, abyście sobie oszczędzili tego wielkiego cierpienia, które zostało zapowiedziane ludzkości przez proroków przeszłego czasu.
Tylko przez poprawę waszego życia możecie odnaleźć tę siłę lub umiejętność uwalniającą was od oddziaływania rozpętanych elementów. Lecz nie tylko wiara i modlitwa są bronią, które dają zwycięstwo nad ciosami losu i przeciwnościami życia: owej wierze i modlitwie musi towarzyszyć cnotliwe, czyste i dobre życie.
Wkrótce nastanie czas wielkich wydarzeń na świecie. Ziemia będzie się trząść, a słońce wyśle na ten świat parząco-gorące promienie, które będą wypalać jego powierzchnię. Od bieguna do bieguna kontynenty zostaną doświadczone cierpieniem, cały okrąg ziemski zostanie oczyszczony i nie będzie istniało stworzenie, które nie odczuje surowości i pokuty.
Lecz po tym wielkim chaosie nacje odzyskają spokój, a siły natury uspokoją się. Po owej "sztormowej nocy", w której ten świat żyje, zaświeci tęcza pokoju, a wszystko powróci do swojego prawa, swojego porządku i harmonii.
Na nowo zobaczycie czyste niebo a pola żyznymi. Woda będzie niezmącenie płynąć i morze będzie spokojne. Będą owoce na drzewach i kwiaty na łąkach, a plony będą więcej niż obfite. Człowiek oczyszczony i zdrowy poczuje się znowu godny i będzie widział prostą ścieżkę swojego rozwoju i powrotu do Mnie.
Każdy będzie do gruntu czysty i uszlachetniony, aby być godnym przeżycia nadchodzącej nowej epoki. Gdyż nową ludzkość muszę zakładać na trwałych fundamentach.
Komentarze