KOCHAJ SWOJE DZIECI! ALE NIGDY NIE BAGATELIZUJ PRAWDY.
26 lipca 2017 – Słowa Jezusa przekazane przez Siostrę Klarę.
(Clare) Drogi Jezu, delikatnie przekonaj nas i przekaż nam Swoją bezwarunkową Miłość, abyśmy czynili to, co słuszne z naszymi dziećmi... Amen.
Cóż, Heartdwellers, mamy do czynienia z sytuacją, która była boleśnie bliska i oczywiście chcę jak najlepszego wyniku, jeśli chodzi o znalezienie przez moje dzieci odpowiedniego partnera. Bojaźń przed Bogiem i piekłem nie jest wystarczająco silna, aby utrzymać je w czystości aż do ślubu. To bolesne, ale nie mogę zrobić nic poza przedstawieniem swojego punktu widzenia i odpuszczeniem. Ale nie odpuściłam. Walczyłam i dałam się ponieść idei, że moje dorosłe dziecko może znowu zostać zranione.
Dopiero niedawno widziałam, jak boli, a teraz nadchodzi nowa sytuacja i czuję się bardzo nieswojo. Wczoraj martwiłam się i nie mogłam usiąść przy pianinie. Poszłam do łóżka wcześnie. Dziś wieczorem znowu mnie to gryzło. Jak nie znoszę patrzeć, jak ludzie są ranni i oczywiście szczególnie, jeśli chodzi o moich bliskich. Więc byłam surowa i osądzająca osobę nie należącą do rodziny.
Jak to zrównoważyć, Panie? Dajesz mi czytania z Pism Świętych, jak poprawić złego ducha, a ja robię to z miłością. A potem mój umysł kręci się i znajduje inne postawy, które mogą prowadzić do poważnych błędów, które na dłuższą metę mogą zranić moich bliskich. Więc osądzam i osądzam i osądzam. I za każdym razem, gdy oceniam, pozwalasz mi mieć wypadek lub coś zgubić. Cóż, zdaję sobie sprawę, że przekroczyłam granicę. Bardzo mi przykro Panie, proszę wybacz mi.
(Jezus) „Dobrze słyszeć, jak to mówisz. Jak możesz zachęcić kogoś, kogo zawsze oceniasz? Czy nie wiesz, że te użądlenia odczuwają inni? Naprawdę masz zły nawyk, gdy widzisz coś, co jest nie na miejscu. Nie musisz oceniać modlitwy. Módl się i nie osądzaj. Często dzieje się tak dlatego, że czujesz odrzucenie, a nawet jeśli to prawda, lepiej mieć nadzieję i modlić się o jak najlepszy wynik”.
(Clare) Jak mam sobie poradzić z tym wewnętrznym uczuciem przygnębienia?
(Jezus) „Z modlitwą”
(Clare) Jezu, proszę, zabierz to rozczarowanie i strach.
(Jezus) „Cieszę się, że rozpoznałaś strach”.
(Clare) Przepraszam.
(Jezus) „Czy zapomniałaś, że Ja tu kontroluję?”
(Clare) Czy to mam?
(Jezus) „Tak. Zostaw to Mi, abyś nie stała się emocjonalnym rollercoasterem. Kocham ich oboje bardziej niż kiedykolwiek mogłaś, Clare. Obaj mają lekcje do nauczenia się, obaj mają możliwości, obaj potrzebują wielkiej mądrości. Cofanie się, dopóki nie będziesz naprawdę potrzebna, to dobra rzecz. Przyniesie więcej spokoju w domu i środowisku pracy. Czy nie widzisz, jak bardzo jesteś wciągnięta w ten dramat? Chcę, abyś działała jako neutralny obserwator. Ktoś, kto odmówi brzemię, a potem pójdzie dalej. Kiedy poczujecie ten smutek i ciężar, przyjdźcie do Mnie i pozwólcie Mi zdjąć go z waszych ramion i położyć na krzyżu.
„Moje dzieci, tak wiele razy wasze obawy stają się przytłaczające i nie możecie funkcjonować tak, jak powinniście. To rodzaj niespodzianki. Wiem, że kochacie członków swojej rodziny, ale nigdy nie pokochacie ich bardziej niż Ja. Chcę, żebyście zrozumieli, że są dwie rzeczy, które musicie wziąć pod uwagę, kiedy widzicie członków rodziny w zamieszaniu. Z jednej strony patrzycie na swoje dziecko, męża czy żonę, az drugiej widzicie duszę. Są chwile, kiedy muszę z nimi pracować jako dusza i tak, to może być bardzo bolesne. W takim razie proszę, abyście zostawili je Mi.
„Nie możecie poradzić sobie z bólem, który czujecie i zbytnio się angażujecie w sytuację. Wtedy przeszkadza w pracy, którą powinniście wykonywać. Wycofajcie się i uświadomcie sobie, że mam kontrolę. Ponieważ jesteście Moi, ponieważ Mnie kochacie, ponieważ Mi służycie, opiekuję się waszymi dziećmi. Widzicie, kiedy troszczycie się o Moje dzieci, Ja troszczę się o wasze. I nigdy nie będziecie w stanie opiekować się nimi tak dobrze jak Ja.
„Gdybyście opiekowali się nieznajomym, który jest w tej samej sytuacji, łatwiej byłoby spojrzeć obiektywnie na tę duszę i zobaczyć, że pewne decyzje mają określone konsekwencje, a wy zrzucilibyście ciężar na Mnie i wzięli go na Moje stopy. Ale jako rodzic lub małżonek chcecie ich chronić. Przed czym? Przed lekcjami muszą się uczyć?
„Spójrz na cały obraz, nie tylko na okoliczności. Spójrz na ich przeznaczenie, spójrz na niebo i piekło, zobacz, że potrzebują pokuty. Następnie pozwól Mi działać w ich życiu, nie przeszkadzając ci głęboko, wiedząc, że wszystko, na co pozwalam, kształtuje ich charakter i przynosi najlepsze rezultaty. Nie możesz ich uchronić przed konsekwencjami, bo nigdy nie dorosną. Jeśli taki był twój wzór w przeszłości, nic dziwnego, że muszę z nimi pracować jako dorośli. Możesz to zobaczyć?"
(Clare) Niestety tak, Panie.
(Jezus) „Nie napominam cię, Moja Miłości. Pomagam ci widzieć rzeczy z Mojej perspektywy, abyś nie była zdezorientowana, gdy muszą się wydarzyć bolesne rzeczy. Po prostu módlcie się, aby zrozumieli, dlaczego sprawy się pogarszają. Módlcie się, aby się odwrócili, pokutowali i uświadomili sobie, że są w Rękach Sprawiedliwego i potężnego Boga pełnego Miłosierdzia, ale muszą żyć według Moich reguł, a nie tego, co świat nazywa słusznym.
„Clare, potrzebuję kogoś, kto stanie w obronie tego, co jest moralnie słuszne lub w jaki sposób mają się kiedykolwiek nauczyć. Dobrze wytłumaczyłaś im konsekwencje. Teraz wycofaj się i obserwuj, co robię z sytuacją. Pozwól jej postaci dojrzeć i ujawnij jej motywy. Pozwól im dorosnąć. Bądź kochającą matką i pozwól im pracować nad swoimi pasjami i wyborami życiowymi z twoimi modlitwami w tle. Zawsze kochająca, ciepła, wyrozumiała, wspierająca, ale z moralnością i w obronie tego, co jest słuszne z Mojej perspektywy. To najlepsze świadectwo, jakie możesz im dać.
„Moi ludzie, ignorowanie grzechów, w które wplątują się wasze dzieci, nie jest właściwą drogą. Kompromis w kwestii moralności i przekonań nie jest sposobem na prowadzenie ich. Bądźcie silni w swojej miłości do Mnie i nieustraszeni w mówieniu prawdy BEZ osądzania jej, co tylko popycha ją dalej do własnej woli. Niektórzy myślą, że jeśli prowadzą bardziej światowe życie dla dobra swoich dzieci, z czasem odzyskają zmysły”.
„Nie, to nie jest właściwa droga. Żyjcie życiem pełnym zaangażowania i granic, pozwólcie im kpić z was, jeśli muszą, ale żyjcie bezkompromisowo i z pełnym przekonaniem. Wtedy, kiedy nadejdzie czas, aby podjąć decyzję lub czas, aby stanęli przede Mną, nie będziecie winni działania przeciwko Mnie, będąc tolerancyjnymi rodzicami. Lepiej stracić ich szacunek niż dusze. W końcu nie będzie przeprosin, bo pokazaliście im Moje Życie.
„Z drugiej strony, jeśli poszliście na kompromis, wysłaliście im niejednoznaczny komunikat, który pozwala im zgodzić się na kompromis i uzasadnić to, co robią. Czy widzicie Moi drodzy? Nie idźcie na kompromis, aby zachować lub zdobyć miłość swoich dzieci. Zawsze postępujcie właściwie i zapamiętajcie to w krytycznych momentach, kiedy będą musieli podjąć decyzję.
„Jestem z waszymi dziećmi. Kochajcie je bez względu na wszystko, ale nie ukrywajcie Prawdy”.
Komentarze