JAK MYŚLICIE, CO TO MOGŁO BYĆ..? Przekaz z dnia 19.04.2021 roku.
Wyszłam z pięcioletnim synkiem na zakupy.
Przez drzwi zamknięte było słychać grzmoty i huk duży.
Synek myślał, że to burza.
Na co mu odpowiedziałam, że jak to burza, to innym razem pójdziemy po jego ulubione jogurty.
Otworzyłam drzwi na zewnątrz i było tak głośno. Spojrzałam się na niebo, a tam rząd coś jak strzała przeleciało. Zostawiając sześć pasów smug.
W pierwszej chwili pomyślałam, o rakietach.
Że sześć rakiet wystrzelili.
Co to może być, to tylko Bóg Żywy wie..
Wiem, że przypadków nie ma. I to, że to zobaczyłam, akurat w trakcie tego czegoś przelotu..
Musi coś znaczyć.
I stanęła mi ta wizja przed oczami, kiedy byłam z moim dzieckiem i straszne rzeczy zaczęły się dziać a ja i mój synek zostaliśmy zabrani na zieloną polanę..
Tyle, że tym razem było bez Trąb.
https://gloswolajacynapustyni.blogspot.com/2021/03/ostrzezenie-traba-sprawiedliwosci-nad.html
I byliśmy w drodze do sklepu i szło dwóch pracowników i zapytałam się ich, czy słyszeli te grzmoty...a mój synek rzekł do nich: AMEN. IDZIE TERAZ DO PANA. AMEN. I wskazał na Niebo.
To było jakby zapowiedź.
Komentarze