Modlitwa do Pana Naszego. Psalm 51, 91 i 23.
Droga Doroto, to też odmawiaj. To jest modlitwa, którą odmawiali bracia nasi do Pana Naszego, gdy został podłożony ogień w piecu przez Nabuchodonozora.
Wtedy pojawił się Pan Nasz i ochronił ich od ognia. Bo zaufali Bogu i Panu Swemu.
Podaj ją wszystkim.
"Postępuję za Tobą z całego serca i szukam Twojego Oblicza. Odczuwam lęk przed Tobą. Panie usłysz me błaganie. Oplotły mnie węzły śmierci i dosięgły mnie pęta szeolu. Nie lekceważ mych łez. Przepełnia mnie smutek. Wzywam Imienia Twego. Panie ratuj mnie.
Moi wrogowie się zniechęcą i odstąpią w niesławie".
A także odmawiajcie codziennie Psalm 51, 91 i 23.
Podaj to Na Stronę Pana Naszego. A także zanieś do Księży.
Niech odmawiają codziennie.
Razem z wczorajszą modlitwą.
Komentarze