PODNOSISZ MNIE.

Gdy w życiu mym huragan, burza straszna,

Gdy lękam się i trwożę, 

Wiem, że to wiecznie trwać nie będzie, 

Z pomocą mi przyjdziesz, podniesiesz mnie Boże. 


Ty w końcu błagań mych wysłuchasz, 

Ty nade mną się Panie zlitujesz,

Wypełnisz pustkę, zabierzesz cierpienie, 

Bo tylko w Tobie pokładam nadzieję. 


Ty mnie Panie nie zawiedziesz,

I chociaż ból kości me kruszy, 

To pamiętam, coś obiecał,

Ty płaczących wysłuchasz i pocieszysz.


Słabego podnosisz w jego niedoli,

Nawet, gdy traci wszystko co posiadał, 

I gdy od niego każdy się odwraca, 

To biedak, ku Tobie oczy swe zwraca. 


Do kogoż się uciekać, jeśli Ty wszystkim władasz, 

Kogo o pomoc należy błagać?

Dlatego do Ciebie zawsze się uciekam, 

Ty mnie nie odrzucisz, nie zostawisz Swego dziecka.


Pomożesz mi powstać, gdy wróg mnie przygniata, 

Dasz nowe siły, bym mógł jak Orzeł latać, 

Sięgnąć Nieba pozwolisz mi Panie,

I dotykać tego, co dla innych niewidzialne.


Każde cierpienie i ból przezwyciężę, 

Ty Boże mnie podnosisz, z Tobą zwyciężę.




Komentarze